Psycholog i psychoterapeuta to dwa różne zawody. Warto o tym wiedzieć zgłaszając się o pomoc. Pierwszy z nich w zasadzie skupia się na diagnozie psychologicznej, do tego służą testy psychologiczne, obserwacja i wywiad. Psychoterapeuta natomiast zajmuje się przede wszystkim leczeniem. Nie znaczy jednak, iż psychoterapeuta nie wystawia diagnozy, jest ona punktem wyjścia każdego leczenia. Trafne zdiagnozowanie zaburzenia pozwala wytyczyć kierunek pracy z problemem i dobrać odpowiednie narzędzia do pracy psychoterapeutycznej. Diagnoza psychologiczna określa zazwyczaj rodzaj zaburzenia, natomiast diagnoza psychoterapeutyczna jest poszerzona o mechanizmy wywołujące i podtrzymujące określoną dysfunkcję, takie jak dysfunkcjonalne schematy myślenia czy psychologiczne mechanizmy obronne. Diagnoza psychoterapeutyczna jest dynamiczna, to znaczy, iż może ulec zmianie w przypadku dostarczenia nowych informacji. Od momentu postawienia diagnozy można zacząć psychoterapię, która ma na celu podniesienie jakości życia pacjenta. W przypadku terapii poznawczo-behawioralnej odbywa się ona poprzez zmianę psychologicznego funkcjonowania, w tym dysfunkcjonalnych nawyków myślowych i behawioralnych, motywów i wzorców postępowania, czy nabyciu umiejętności lepszego radzenia sobie w sytuacjach trudnych i interpersonalnych.
Terapeuta, oprócz trafnej diagnozy, ma za zadanie stworzyć odpowiednie warunki terapii, właściwą relację terapeutyczną, pomóc pacjentowi w tak zwanym wglądzie w siebie ( czyli w zrozumieniu jego psychologicznego funkcjonowania), zaproponować pacjentowi stosowanie odpowiednich technik pomagającym w radzeniu sobie z konkretnym problemem. Do zadań pacjenta natomiast należy rzeczywista refleksja nad własnym funkcjonowaniem i wypróbowanie nowych sposobów radzenia sobie w codziennym życiu, poza sesją terapeutyczną. Związane jest to z nakładem pewnej pracy, poświęceniem własnego czasu, często zmierzeniem się z frustracją spowodowaną odkrywaniem prawdy o własnym dezadaptacyjnym przystosowaniu, własnymi lękami. Terapeuta bez współpracy pacjenta może nie być wstanie mu pomóc, a przeważnie i odwrotnie, gdyż do zmiany potrzebne jest obiektywne, zdystansowane spojrzenie (tzn. nie przyćmione emocjami czy psychologicznymi mechanizmami obronnymi).
Nie podaję w tym artykule wyników badań naukowych potwierdzających skuteczność psychoterapii, znajdziecie je Państwo tutaj. Moim zamiarem jest zwrócenie uwagi na podstawowe czynniki warunkujące skuteczność psychoterapii. Pierwszym z nich, jest zwrócenie się o pomoc do odpowiedniego specjalisty, drugim zdanie sobie sprawy, iż skuteczność psychoterapii zależy zarówno od terapeuty jak i od wkładu pracy w psychoterapię samego pacjenta. Potwierdzeniem profesjonalnych umiejętności psychoterapeuty jest certyfikat wystawiony przez uznane towarzystwo psychoterapeutyczne, na przykład tutaj – warto to sprawdzić przed udaniem się do psychoterapeuty. Gotowość pacjenta do włożenia własnej pracy w psychoterapię w dużej mierze zależy od niego samego.
„Każdy dzień, kiedy się obudzimy , jest dobrym dniem. Każdy oddech, którego zaczerpniemy, wypełnia nadzieja na lepszy dzień. Każde słowo, jakie wypowiemy, to szansa, by zmienić to, co złe, w coś dobrego”.
Walter Moslay
ul. Słowackiego 13; 83-000 Pruszcz Gdański
rozwoj@rozwoj-psychoterapia.pl
https://psychoterapeuta-pruszcz-gdanski.pl
„My ludzie umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogłyby być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskami. Obawiamy się sięgać po swoje największe marzenia, ponieważ wydaje nam się, że nie jesteśmy ich godni lub że nigdy nam się to nie uda.”
Paulo Coelho
„Jeżeli chcesz kochać świat, zbawiać go i karmić, to wspaniale. Lecz najpierw pokochaj i nakarm siebie”.
Stuart Wilde