Opracowała Wioleta Smerecka-Biel 29.11.2015
Przekonania (pewność co do słuszności czegoś) wywierają wpływ na spostrzeganie świata, siebie i innych ludzi. W zależności od tego, jak spostrzegamy sytuację i ją interpretujemy, kształtują się nasze zachowania. Doświadczany przez ludzi świat jest często odbiciem posiadanych podstawowych przekonań (Różycka i Wojciszke, 2009). Przekonania mają swój wkład w kształtowanie się postaw (wyuczona skłonność do reagowania). Stosunek emocjonalny do jakiegoś obiektu, a w tym do samego siebie, wynika ze świadomych lub nieuświadomionych przekonań. Przetwarzanie informacji nie tylko przebiega świadomie, ale w przeważającej części automatycznie, bezwysiłkowo, czyli poza świadomością (Epstein, 1994; za: Kolańczyk, 1999). W klasycznej koncepcji Fishbeina i Ajzena (1975; za: Wojciszke, 2011) przekonanie jest przypisaniem obiektowi jakiejś własności w wyniku obserwacji, wnioskowania lub wcześniej uzyskanej informacji na jego temat. Przekonanie może mieć różną siłę i może pociągać za sobą ocenę obiektu oraz wyzwala emocje (Wojciszke, 2011).
Według Ellisa (1973, 1991; za: Czabała, 2006) oraz Becka (1976; Beck i in., 1990; za: Czabała, 2006) przekonania mają istotny wpływ na funkcjonowanie jednostki. Najpierw spostrzegamy zdarzenie, które następnie jest interpretowane na podstawie naszych przekonań. System przekonań ludzkich jest kształtowany od najwcześniejszych lat, wpływ na przekonania ma rodzina, opiekunowie, ale także wzorce kulturowe. Reinecke i Clark (2005, s. 19) określają kulturę, jako „zbiór cechujących daną grupę wspólnych niezwerbalizowanych przekonań, postaw, oczekiwań i wartości, wraz z „produktami” kulturowymi zbudowanymi na tych przekonaniach. Należą do nich sztuki plastyczne, muzyka, architektura oraz instytucje społeczne i polityczne stworzone przez daną grupę. Kultura jako zbiór stałych wspólnych przekonań wpływa na wzorce społeczne i procesy adaptacyjne. Mogą zresztą istnieć związki między kulturą, poznaniem i zdrowiem psychicznym”. Przekonania mogą być racjonalne lub irracjonalne, jak również interpretacja zdarzeń pod wpływem tychże przekonań (Czabała, 2006). Epstein wymienia dwa skrajne wymiary ludzkiego myślenia: konstruktywny i destruktywny. „Myślenie konstruktywne przebiega automatycznie i sprzyja radzeniu sobie z problemami życiowymi w sposób, który maksymalizuje szanse skutecznych rozwiązań, przy minimalnych kosztach w postaci stresu podmiotu lub cierpienia innych. Myślenie destruktywne także przebiega automatycznie i sprzyja utrwalaniu nie przystosowawczych schematów na skutek wyparcia, odizolowania bezpośredniego doświadczenia i schematów ogólnych (wyższych), utrzymania stabilnego systemu pojęć (droga asymilacji i uzgadniania) oraz rozwoju tak zwanego uwrażliwienia i kompulsji” (Epstein, 1994, s. 716; za: Kolańczyk, 1999, s. 19). Epstein przyjmuje, iż zachowanie człowieka jest skutkiem wyników wyborów kompromisowych, uwzględniających jego podstawowe potrzeby. Wywodzą się one z różnych teorii: zasady przyjemności zauważonej przez Freuda, potrzeby spójnego systemu pojęć (Rogers), przynależności Bolwby’ego oraz potrzeby przezwyciężania poczucia niższości i podwyższania samooceny Adlera i Allporta (Epstein, 1994; za: Kolańczyk, 1999). Myślenie ma wpływ na stany emocjonalne i zachowanie. Wynikać może z tego, iż zaburzenia psychiczne pochodzą z nieracjonalnych przekonań (Ellis 1973, 1991; za: Czabała, 2006). W swoich badaniach Catlin i Epstein (1992; za: Pietraszko i Rychlik, 2009), wykazali, iż zachodzi zależność pomiędzy ilością i jakością doświadczeń a późniejszymi przekonaniami. Jeśli doświadczenia są pozytywne, tworzone przekonania są adaptacyjne i konstruktywne, i odwrotnie: im więcej negatywnych doświadczeń (przemoc, odrzucenie), tym więcej przekonań dysfunkcjonalnych u danej jednostki. Autorzy zwracają uwagę, iż duże znaczenie mają tutaj doświadczenia relacyjne, zwłaszcza z rodzicami. Ustalili również, iż doświadczenia świeże mają większy wpływ na przekonania, niż doświadczenia wcześniejsze. Wyjątek stanowią ofiary przestępstwa z użyciem przemocy. W tym przypadku im wcześniej jednostka doświadczyła przemocy, tym bardziej zwiększyło to ilość destrukcyjnych przekonań w dorosłości. Nieco później podobne wyniki badań uzyskała Lachowicz-Tabaczek oraz Pietraszko i Rychlik (Pietraszko i Rychlik, 2009).
Dużą rolę odgrywają przekonania w pokonywaniu stresu. Badacze wykazali, że przekonania mogą decydować w trudnych sytuacjach o ukierunkowaniu aktywności, sposobie i zakresie rozumienia sytuacji i mieć wpływ na jej przeżywanie oraz nadanie życiu osobistego sensu (Antonowski, 1995; Epstein i Meier, 1989; za: Pietraszko i Rychlik, 2009). „Treść przekonań wysoko koreluje z poziomem zdolności doświadczania dobrostanu psychicznego” – czyli to jak myślimy o świecie wpływa na nasze samopoczucie. (Wissing i Van Eeden, 2002; za: Pietraszko i Rychlik, 2009, s. 50).
Uogólnioną wiedzę na temat pewnego wycinka rzeczywistości, powstałą poprzez wielokrotne kontakty z tą rzeczywistością, nazywa się schematem (Bartlett, 1932: za: Maruszewski, 2011). Neisser dodatkowo stwierdził, iż schemat jest strukturą wewnętrzną, która jest modyfikowana przez doświadczenie i napływające informacje. Struktura ta jest specyficzna wobec spostrzegania (1976; za: Maruszewski, 2011) – jest ona wykorzystywana do interpretowania napływających danych, ale może być również modyfikowana (Maruszewski, 2011). Young (1994; za: Beck, Freeman i Davis, 2005) rozumie schemat jako głęboko zakorzenione wzorce stanowiące rdzeń poczucia siebie. Schematy powstają podczas wczesnych doświadczeń człowieka i kształtują i rozwijają się przez całe życie. Young wyodrębnia trzy destrukcyjne style radzenia sobie, które występują w formie usztywnionej u pacjentów z zaburzeniami psychicznymi. Są to: nadmierne kompensowanie, poddanie się schematowi oraz unikanie. Interpretacja określonej sytuacji uruchamia przystosowawczą (lub dysfunkcjonalną) strategię. Ocena sytuacji przynajmniej częściowo zależy od głębokich przekonań, które są zakorzenione w schematach. Łańcuch psychologicznych reakcji postępuje zatem od oceny, poprzez emocjonalne i motywacyjne pobudzenie, do wyboru i wdrożenia właściwej strategii postępowania.
Tym samym można odnieść wrażenie, iż przekonania są wszechobecne oraz stwierdzić, za Cisłak, Henne i Skarżyńską (2009, s. 13), że „z setek badań nad przekonaniami wyłania się ogólna konkluzja, dotycząca roli przekonań: są one swoistą soczewką, prze którą patrzymy na świat, staramy się go zrozumieć i ocenić, planować przyszłość, wyznaczać ważne cele”.